WielkopOLSKA MA PROBLEM Z POLITYKĄ ŚMIECIOWĄ

Wielkopolska ma coraz większe problemy z gospodarką odpadową

Polska miała mieć gospodarkę odpadową na wysokim poziomie: W zamian za rosnące koszta wywozu śmieci, władze obiecywały profesjonalizm i ekologiczność rozwiązań. Niestety, nie wszędzie jest zielono. W ostatnich dniach media doniosły o kilku przypadkach problematycznej gospodarki odpadami. Kłopoty ma nie tylko Poznań, ale także niektóre z miast powiatowych.

Weźmy np. taki Gostyń, miasto położone około 60 kilometrów na południe od Poznania. Jak podaje lokalny portal gostyn24.pl, sterty zalegających worków ze śmieciami denerwują mieszkańców. Unoszący się smród, robaki i niski komfort korzystania z pojemników stanowi dla mieszkańców Osiedla Górna nie lada powód do narzekań. Lokalsi nie mogą zrozumieć, dlaczego firma, która odpowiada za odbior odpadów zabiera jedynie śmieci z pojemników.

Osiedle Górna w Gostyniu – problemy z gospodarką odpadami

Zarząd Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, przyznaje, że problem jest poważny i powtarza się od dłuższego czasu – organ zaapelował do Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego i poprosił o interwencję.

Firma odpowiedzialna za odbiór śmieci tłumaczy się, że nie musi zbierać worków, które leżą obok pojemników, jeśli pojemniki są przepełnione. Czy problem polega na niewystarczającej liczbie pojemników na osiedlu? Argumenty firmy wydają się być zrozumiałe. Za co tak naprawdę płacą mieszkańcy?

Jak informują mieszkańcy, Gmina Gostyń w ostatnich kilku latach forsowały 3 razy podwyżki opłat za odpady.

O problemie opowiedział nam jedne z Czytelników – mieszkaniec bloku nr 6 przy ul. Górnej, który zadzwonił do redakcji portalu.

– Jestem cierpliwy człowiek, ale to jest naprawdę gehenna. Przyjeżdża firma, zabiera śmieci z pojemników, a worki, które stoją obok, zostawia. Wyobraźcie sobie, że przyjechała firma i z pojemników zabrała śmieci, a drugie tyle leży obok pojemników? – mówił zdenerwowany gostynianin, który zadzwonił w niedzielę do naszej redakcji.

– podaje portal Gostyn24.pl

To tylko wierzchołek góry lodowej, bowiem w Poznaniu sprawy mają się jeszcze gorzej: Tamtejsze firmy zmuszone są do „ręcznego” transportu śmieci ze składowiska, do którego nie może swobodnie wjechać śmieciarka. Problemem ma być zbyt nisko osadzony strop.

Firmy zajmujące się wywozem odpadów odmawiają odbioru śmieci z 140 nieruchomości w Poznaniu, ponieważ są one przechowywane w halach garażowych. – Sytuacja jest patowa. Nie wiemy, co robić, a toniemy w śmieciach

– mówią mieszkańcy w rozmowie z poznan.wyborcza.pl.

Nasze stowarzyszenie będzie obydwie sprawy monitorować.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *